Artykuł ten nie jest sponsorowany, nie zawiera też lokowanych produktów. Każdy rodzic, który jest w sklepie z zabawkami, posiada wewnętrzne rozterki, które brzmią następująco: Kupić dany produkt i czy nim będzie bawić się mój maluch, czy nie? Postaram się więc w tym wpisie zrecenzować klocki konstrukcyjne w formie dużych wafli, tak ażeby ich wybór nie budził żadnych dylematów.
Produkt o którym piszę produkowany jest w Polsce, w związku z tym, nie nabędziemy go na najpopularniejszym chińskim portalu sprzedażowym, którego początek nazwy wywodzi się z języka arabskiego. Duże, konstrukcyjne, plastikowe wafle produkowane są od 20 lat w naszym kraju z lekko plastycznego tworzywa, a wymiar jednego klocka to 10,5 cm na 10,5 cm. Występują w pastelowych kolorach i skierowane są do maluchów, które ukończyły 12 miesięcy. Nie oznacza to jednak, że nasza roczna pociecha będzie z nich mogła wybudować budynek dla ulubionej maskotki. Taką umiejętność nabędzie po drugim roku życia. Nim to nastąpi będzie ćwiczyć sprawność rączek, próbując łączyć klocki ze sobą przy pomocy specjalnych zakładek. Z doświadczenia wiem, że na początku to rodzice budują różne budynki, pojazdy dla swoich pociech i bawią się z nimi w dom lub wożą figurki np. duplo pociągiem z dużych wafelków. Z upływem czasu to dziecko uczy się budować fantazyjne budowle i maszyny.
Z własnego doświadczenia wiem, iż warto posiadać opisywany zestaw klocków, pomimo tego, że u nas numerem jeden są zabawki od Lego Duplo. Na naszym rynku dostępne są różne serie, dzięki którym wybudujemy pociąg, budynki, wóz strażacki, samolot. W niektórych kompletach znajdują się zwierzęta domowe i egzotyczne oraz figurki roślin np. drzewa, kaktusy.